Zasmakowałam się w deserze typu pana cotta. Po pierwsze jest bardzo smaczny, delikatny a po drugie szybki, prosty i po trzecie można go bardzo ładnie i w ciekawy sposób podawać.
Czas przygotowania – 30 min.
Składniki
- mleko – 1 szklanka
- śmietana 30 % – 1 szklanka
- cukier – 1/2 szklanki + do jabłek
- cukier waniliowy – 1 opakowanie
- żelatyna – 3 łyżki
- jabłka – ok. 1 kg
- galaretka żółta – 1 opakowanie
Sposób przygotowania
3 łyżeczki żelatyny namoczyć w 3 łyżkach wody, odstawić na kilka minut.
Jabłka obrać i pokroić lub zetrzeć na tarce, z niewielką ilością wody (ok. 4 łyżki) jabłka rozsmażyć na puree, zagotować dodać cukier do smaku w zależności jak słodkie są jabłka i zdjąć z ognia.
Do gorących jabłek dodać galaretkę i dokładnie rozmieszać. Odstawić do delikatnego stężenia.
Do rondelka wlać mleko, śmietanę dodać cukier i cukier waniliowy domowy lub gotowy z opakowania doprowadzić do wrzenia, pamiętać aby od czasu do czasu całość wymieszać najlepiej rózgom. Kiedy śmietanka się zagotuje, zdjąć rondelek z ognia i dodać żelatynę (3 łyżeczki wcześniej namoczone), dokładnie ją rozmieszać z gorącą śmietanką. Rondelek odstawić do delikatnego ostygnięcia. Kiedy pianka ostygnie przelać ją do foremek, wstawić do lodówki na kilka godzin lub całą noc aby całkowicie stężała.
Podawać z jabłkami w dowolny sposób.