Po raz pierwszy zrobiłam powidło z wiśni ponieważ w tym roku drzewa obrodziły. I muszę powiedzieć, że wyglądem, smakiem nie różni się od tradycyjnego powidła śliwkowego, już nawet wypróbowałam go jako nadzienie drożdżówek.
Czas przygotowania – 180 min.
Składniki
- wiśnie – 2 kg
- cukier – 2 kg
- cytryna – 1 sztuka
Sposób przygotowania
Wiśnie dokładnie oczyścić, umyć i wydrylować.
Wydrylowane wiśnie posypać 1/2 kg cukru i odstawić na kilka godzin (2-3 godz.), aby puściły sok, następnie wiśnie przełożyć do rondla najlepiej z podwójnym, grubym dnem i smażyć do momentu aż powidło całkiem zgęstnieje.
Można to robić na raty, tzn.: w jednym dniu smażyć chwilkę na wolnym ogniu, drugiego dnia smażyć chwilkę.
Jak zacznie gęstnieć, dodać cukier (cukru dodać w zależności jak słodkie są wiśnie), sok z cytryny, wszystko połączyć, smażyć przez chwilę (z cukrem lubi się przypalać) a następnie przełożyć do wyparzonych słoików, szczelnie zakręcić i pasteryzować około 15 min.