U mnie szpinak bardzo rzadko gości, ze względu na to że z domowników nikt za nim nie przepada. Po przygotowaniu takie złe nie było bo szybko kotleciki znikły. Kotlety nie były z samym szpinakiem ale i suszonymi pomidorami i serem feta.
Czas przygotowania – 60 min.
SKŁADNIKI
- filet z kurczaka – 700 g
- szpinak świeży – 150 g
- czosnek – 1 ząbek
- ser feta – kilka pasków
- kilka suszonych pomidorów
- sól, pieprz do smaku
Dodatkowo
- masło
- przyprawa do kurczaka
- folia aluminiowa
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
Szpinak świeży dokładnie wypłukać, oderwać ogonki pozostawić tylko same listki. Na patelnie dodać kilka łyżek masła, następnie dodać szpinak i delikatnie poddusić na maśle, pod koniec duszenia dodać zmiażdżony ząbek czosnku, sól do smaku.
Filety dokładnie wypłukać i osuszyć. Podzielić na kotlety, delikatnie rozbić i oprószyć solą i pieprzem.
Na rozbitych kotletach ułożyć wzdłuż krótszego końca warstwę (pasek) szpinaku, pomidory suszone i pasek sera feta, całość zwinąć w rulonik, następnie owinąć folią aluminiową aby mięsu nadać odpowiedni kształt.
Kotleciki przełożyć na blaszkę i piec w piekarniku do miękkości. Pod koniec pieczenia zdjąć folie, kotlety posypać delikatnie przyprawą do kurczaka, dodać niewielką ilość masła do smaku i przyrumienić.